Heej.
Kolejny nudnaqwy dzień w szkole. Hmmm.... Nic chyba dzis specjalnego sie nie wydarzyło.... A nie mój szanowny kolega Filip tak zwany ASWALT.... Wziął i oddd tyłu mnie zaczoł gilgotac.... Gdy ja rozmawaiłam z Bartkiem tak zwanym Wielkoludem ... To było straszne. Bo wydawrłam sie na całą szkołe gdy było po dzwonku. A potem musiałam robić 10 przysiadów na edb. Bo gadałam i ne chaciałam kartkówi. Ale za to dostałam 5- , c':
Asfalt* nie* A 5- dostałaś dzięki nam :P
OdpowiedzUsuń